Komentarze: 3
"Points of authority"-Linkin Park
Co tu więcej mówić,ŚWIAT ZWARIOWAŁ!!!
Prawie wszystko ułożyło się.Jestem zmuszona do drastycznych kroków dotyczących wymienionego wcześniej obywatela Sabrosito (oder Mike) ponieważ założyłam się o cały mój majątek (no,cóż,całe 2 złote...).
Przyda się jakaś mobilizacja :)
Cały dzień byłam w cudnym,wprost odjechanym humorze.
Jednak moje koleżanki miały spokój (szczególnie Ola),bo w przeciwieństwie do ostatniego czasu,gdy też byłam w dobrym nastroju,nie śpiewałam w kółko hiszpańskich piosenek.Za to jutro będę śpiewać,bo czekają mnie pod rząd dwie lekcje z tego pięknego języka :)
Dzisiejsza notka będzie krótka,bo padam po dodatkowych zajęciach sportowych.
4 osobowości ze świata mediów,które uważam za znaczące...
1.Herbert George Wells - ur.1866 wybitny pisarz,który potrafił umiejętnie oddać ludzi w szpony Niemożliwości przy zachowaniu ich człowieczeństwa-ich ciała i krwi,smutku i szaleństwa.Podziwiam go za to i żałuję,że nie było mi dane nigdy go poznać.
2.Alanis Morissette - ur.1974 legenda żeńskiego rocka.Niezwykle utalentowana,pisze po prostu o życiu,o ludziach,ich uczuciach,o nas samych.Pod maską ironicznych słów zachowuje prawdziwą filozofię.Alanis zawsze była i będzie dla mnie wzorem.Jest znakomitą artystką.Jej osobowość jest skarbem dla ludzkości.
3.Zack de la Rocha - ur.1970 były wokalista mojej ulubionej kapeli Rage Against The Machine.Szanownego pana Zacka cenię za wielkie zaangażowanie w wiele akcji politycznych i charytatywnych (pomoc Zapatystom). Wielokrotnie przemawiał on przed Komisją Praw Człowieka walcząc o wolność osób skazanych na więzienie z powodu rasistowskich poglądów wyższych władz amerykańskich (np.sprawa Mumii Abu-Jamala lub Leonarda Peltiera). Poza świetnym wokalem,który dodawał RATM ognia,Z. choć czasem wzbudzał kontrowersje swoim ekscentrycznym zachowaniem,uparcie dążył do wyznaczonych sobie celów.Bardzo cenię taki upór.Szanowny pan Zack jest dla mnie człowiekiem czynu i honoru.
4.Dolores O'Riordan -znakomita wokalistka,a przede wszystkim gitarzystka zespołu The Cranberries.Pochodząca z Limerick na Zielonej Wyspie Dolores już od początku kariery nie bała się głośno mówić o wojnie w Irlandii.W swoich tekstach otwarcie opisywała brutalne warunki życia w Ulster,gdzie na każdym rogu czeka bomba podłożona przez Brytyjczyków lub IRĘ,która zamiast pomagać,zabija swoich.Ponadto słuchając jej utworów odkrywam zupełnie nowe zakątki mojej duszy.Słuchając tej muzyki pojawia się rozrzewnienie,smutek,czasem nadzieja.Poprzez swoje teksty Dolores przekazuje typowy irlandzki hart ducha,którego czasem mi brakuje.
I to by było na tyle.Pozdrawiam.Proszę komentujcie (bo,bardzo cenię zdanie innych) i piszcie kto jest wzorem dla Was.:)